Witam, Pora na dobranoc, bo już księżyc świeci.. tak śpiewał miś Uszatek, kładąc się spać do swojego łóżeczka, bo dobry sen to zdrowy sen potrzebny Nam każdemu. A nawiązując do snu to prezentuję Wam moją nową pościel, a jest to pościel satynowa w kolorystyce biało-czarnej wzór pepitka. Zdecydowałam się na taką kolorystykę, gdyż pasuje ona do mojego biało-czarnego wnętrza, bo dobrze czuję się w takich kolorach i idealnie odcienie przypasowały na moje tapicerowane łóżko. Ta nowoczesna pościel jest przepiękna, wykonana w technologi 3D. Jest miła w dotyku i jest dobrej jakości, materiał nie jest szorstki. Po praniu nic nie zabarwiło, dobrze też się prasowało. Kiedy nie zdążę rano zaścielić łóżka kocem, pościel ta zdecydowanie może posłużyć też jako takie nakrycie, gdyż jej wzór bardzo mi się podoba. Jest elegancki, klasyczny i wg. mnie na czasie. Dodatkowo pościel jest dwustronna, więc kiedy znudzi mi się jeden wzór dla odmiany odwracam i mam już odcień szarości czy też biało-czarny - to jest fantastyczne! Do pościeli wybrałam też 100% bawełniane prześcieradło z gumką, w kolorze szarym. Jest to prześcieradło jersey o wymiarach 160 x 200 które idealnie nadaje się jako prześcieradło letnie. To przyjemny materiał w dotyku jest taki 'lekki'. Zaletą tego prześcieradła jest to, że szybko zakłada się je materac, ponieważ posiada gumkę wszytą dookoła. Nie potrzeba tu dwóch osób, żeby jedna osoba trzymała jeden koniec, a druga drugi. Jedna w zupełności sobie poradzi sama. A wracając do pięknej pościeli zastanawiałam się nad jej rozmiarem, czy nie będzie ona za duża, ale w ostateczności wybrałam pościel 160x200 i okazała się być dobra, no może ma tam 10 cm luzu, ale nawet tego nie odczuwam. Posiada oczywiście w zestawie dwie duże poszewki na poduszki, które 'obsługiwane' są na zamek. Pościel i prześcieradło są ładnie zapakowane. Folię z pościeli ściągnęłam, bo odbijało się światło do zdjęć, więc taki zestaw może być fajnym pomysłem na prezent lub po prostu kupić dla siebie samej. Produkty te pochodzą ze sklepu Estilex, który w swoim asortymencie oprócz bielizny pościelowej ma również wzory 3D jak i dla dzieci. Posiada też wiele innych produktów do domu jak narzuty, koce, ręczniki czy też ubrania dla kobiet. Sklep ten prężnie się rozwija oraz dysponuje tylko i wyłącznie polskimi produktami. Przesyłka szybka, a obsługa miła i szybko odpowiadająca na e-maile. Jestem ciekawa czy znajdą się tu osoby lubiące biel i czerń jak ja? :D Zwracacie uwagę na wzór na pościeli przy jej wyborze? Lubicie kwiaty, jednolite kolory, pasy, wzory miast, zwierząt itd.?Read 11 from the story (Nie) Zostaw mnie (ZAKOŃCZONE) by Latynka14 ( ) with 2,004 reads. xd, agreste, francja. Otworzyłam oczy i spostrzegłam, że jestem w s Pora na dobranoc, bo już księżyc świeci... Piotrek dziś dla odmiany zażyczył sobie grania na dobranoc. To znaczy, trudno mówić o odmianie, miała byc wersja rozszerzona - i czytanie i granie całkiem jak powiekszony zestaw w McDonaldzie. W związku z pomysłem młodego powększyłam zestaw, nastroiłam gitarę, wyciągnęłam śpiewnik... i Piotrek nieuprzejmie zasnął w połowie pierwszej piosenki. O żadnym czytaniu oczywiście mowy nie było. Może to i lepiej - sama już ziewam jak krokodyl..... Popularne posty z tego bloga owca z szablonem Przekazano mi ostatnio co lepsze perełki z serii - jak się śpiewa hymn. Wniosek ogólny był taki, że żal patrzeć, co naród z nim wyprawia, w szkole powinno się porządnie nauczyć zarówno tekstu (nie tylko na pamięć, ale również tłumaczenie z polskiego na nasze), jak i melodii, tak żeby nawet najbardziej drewniane uszy miały pojęcie. Melodia melodią, nie wszyscy mają słuch, ale tekst znać powinni. A nie znają. I nie mam tu nawet na myśli sławetnego "Z ziemi wolskiej do wolski" w wykonaniu Sami Wiecie Kogo. Nie, poraził mnie inny wariant. "Co nam owca szablon wzięła..." Nie wiem, co było dalej, wyobraźni mi nie starcza, jak można to przerobić. Przerażające. Przemądrzałka Cudną historyjkę z własnej przeszłości dziś usłyszałam. Miałam 5,5 roku. Wakacje spędzaliśmy na wsi na Mazurach, dokąd przywędrowała do nas grupka harcerzy składająca sie w dużej mierze z braci mojego taty. Wybraliśmy się na jakieś pływadło i jedna z koleżanek Szanownych Stryjów (awansowana później do roli żony, dzieki czemu mialam okazję to uslyszeć) zaczęła gadać ze mną. Już wtedy lubilam wodę, wiosłowanie, żeglarstwo i takie tam więc rozmowa kreciła się wokół tego wątku - a konkretnie poszlo o te zagłębienia w wodzie tuż przed wioslem, fale w tym miejscu i lokalne wiry. I Ania chcac dopasować poziom dyskusji do mojego wieku zaczela opowiadać, że to wodne nimfy, rusałki i inne wróżki siedzą tam i machają łapkami w wodzie. Podobno zmierzyłam ją spojrzeniem godnym co najmniej profesora uczelni słuchajacego wyjatkowo tępego ucznia i udzieliłam wyjaśnienia odnośnie przepływu wody , ciśnienia i ogólnie mechanizmu przemieszczania łajby. Pięć i pół roku!!!! Cóż, już wted Domek publiczny Dylematy Potomka: - Mama, a ja zrobię domek na drzewie. Tylko musze jeszcze pomyśleć, czy to będzie domek tylko dla Piotrka, kotów i dla mnie, czy taki domek publiczny. Zatchło mnie nieco, ale zdołałam zachować kamienną twarz, unikając tym samym konieczności tłumaczenia dziecku co to jest "dom publiczny" :)
Anna Misiek z Nadbałtyckiego Centrum Kultury: - Miś Uszatek to jest moje dzieciństwo, to zarówno książeczki – seria opowiadań Czesława Janczarskiego z ilustracjami Zbigniewa Rychlickiego, jak i dobranocka z charakterystyczną piosenką „Pora na dobranoc, bo już księżyc świeci”.
Pora na dobranoc, bo już księżyc świeci. Dzieci lubią misie, misie lubią dzieci. Miś Uszatek to uwielbiana przez dzieci postać stworzona w 1957 roku przez pisarza i poetę Czesława Janczarskiego oraz grafika Zbigniewa Rychlickiego. O jego przygodach dzieci mogły dowiedzieć się najpierw z dwutygodnika „Miś”, którego Czesław Janczarski był założycielem, następnie z kilku książek serii wydanych przez wydawnictwo Nasza Księgarnia (Nowi Przyjaciele Misia Uszatka, Gromadka Misia Uszatka, Przygody i wędrówki Misia Uszatka). Wszystkie książki ilustrowane były przez Zbigniewa Rychlickiego oraz tłumaczone na języki obce. Prawie dwadzieścia lat później w 1975 roku łódzkie Studio Małych Form Filmowych Se-ma-for rozpoczęło produkcję lalkowego serialu dla dzieci opowiadającego o przygodach Uszatka. Misiowi głosu użyczył, będąc także narratorem całej opowieści, znany polski aktor Mieczysław Czechowicz. Wyśpiewał on również najbardziej znane rozpoczęcie i zakończenie wśród polskich dobranocek : Na dobranoc - dobry wieczór miś pluszowy śpiewa Wam. Mówią o mnie Miś Uszatek, bo klapnięte uszko mam. Jestem sobie mały miś, gruby miś, znam się z dziećmi nie od dziś. Słowa do piosenki napisał Janusz Galewicz, a muzykę skomponował Piotr Hertel. Misia pokochały przedszkolaki. Z jednej strony przypominał misia – maskotkę, którą każde dziecko miało w domu, a z drugiej – miał grono przyjaciół, wiele przygód i… chodził do przedszkola. Łódzki Se-ma-for wyprodukował aż 104 odcinki serialu z przygodami Misia. Filmowe przygody Uszatka uwielbiane były - i są nadal - przez dzieci w aż dwudziestu dwóch krajach, na przykład w Finlandii, gdzie dzieci do dziś mogą raz w tygodniu oglądać przygody Uszatka, a właściwie – po fińsku "Nalle Luppakorva". Osiemnastocentymetrową lalkę Misia Uszatka dzisiaj można obejrzeć w Muzeum Dobranocek w Rzeszowie, a pozostałe znajdują się oczywiście w Se-Ma-Fo-rze oraz w muzeum w Łodzi. Niestety z wyprodukowanych na potrzeby serialu stu lalek Misia do dziś pozostały prawdopodobnie cztery. Data modyfikacji: 25 lipca 2012Tekst piosenki: Pora na dobranoc, bo już księżyc świeci. Dzieci lubią misie, misie lubią dzieci. Tłumaczenie: Time to say goodnight 'cause the moon is shining Children love the teddies Teddies love children Najczęściej pojawiające się teksty w piosence Miś Uszatek (zakończenie):Jeden raz pojawia się tekst misie lubią dzieci po raz pojawia się tekst Dzieci lubią misie po raz pojawia się tekst bo już księżyc świeci po polsku. Pokaż więcej tekstów piosenek wykonawcy Mieczysław Czechowicz wraz z tłumaczeniem. Wpis dodany przez użytkownika: heavylion237 Mieczysław Czechowicz, Przygody Misia uszatka