Owoce, takie jak gruszki i jabłka mogą stanowić fajne urozmaicenie i smaczną przekąskę dla naszych czworonogów. Zdarza się, że niektóre psy wprost uwielbiają te owoce. Warto wtedy, oczywiście w rozsądnych ilościach, od czasu do czasu, podrzucić pupilowi jabłko. Może mieć zbawienny wpływ i regulować pracę całego układu jabłka mogą stanowić podstawę diety psa?Oczywiście nie. Psy są mięsożercami, więc wszelkie owoce możemy traktować jako uzupełnienie czy suplementy. Jabłka i gruszki jako owoce nieszkodliwe dla psów jak najbardziej się do tego nadają. Należy natomiast uważać na ilość – mogą powodować wzdęcia i problemy wpływ jabłek i gruszek na mają bardzo pozytywny wpływ na jelita, regulują ich pracę. Pozytywnie też oddziałują na mikroflorę jelitową. Są źródłem witaminy A oraz C. Zarówno jabłka jak i gruszki są cennym źródłem błonnika. Gruszki dodatkowo uzupełniają zapotrzebowanie naszego psa na magnez, żelazo, czy witaminy z grupy jabłka mogą szkodzić psom?Niestety jabłka to również zagrożenie dla naszego pupila. Sam miąższ nie jest szkodliwy, ale niebezpieczne są gniazda nasienne oraz pestki. Rozgryziona pestka uwalnia bardzo trujący cyjanowodór i w zwiększonej ilości może wywołać nawet skutek śmiertelny. Dla psów przeciwwskazaniem do spożywania jabłek są również wrzody żołądka.
Dlaczego psy chowają rzeczy w rogach? „Uważa się, że ukrywanie nadwyżki jedzenia w ziemi to strategia przetrwania psów, w której żywność może być przechowywana i chroniona w chłodnej ziemi, a następnie zjadana później. Jeśli chodzi o udomowione psy, ukrywanie przedmiotów uniemożliwia innym zwierzętom domowym ich kradzież
Przez aktualizacja dnia 18:57 Gruszki należą dość mało popularnych w Polsce owoców. Ich roczne spożycie to zaledwie 2 kg na osobę. Szanse na to, że pies będzie miał okazję ich skosztować nie są duże, ale Ci z nas, którzy są fanami gruszek zastanawiają się, czy można podzielić się przysmakiem z czworonożnym przyjacielem. Czy pies może jeść gruszki? Zdecydowanie tak! Gruszki należą do owoców bezpiecznych dla psa i zawierają dużo składników, które są dla nich zdrowe. Podawanie psom co jakiś czas kilku kawałek gruszki to dobry sposób na urozmaicenie psiej diety! Gruszki zawierają dużą ilość wapna, potasu, magnezu i witaminy A – wszystkie te składniki są ważne dla prawidłowego rozwoju psa. Dodatkowym benefitem jest też witamina C i witaminy z grupy B. Główne korzyści gruszek w diecie psa to wspieranie pracy serca oraz błonnik, który w małych ilościach pozwala na profilaktykę antynowotworową. Witaminy zawarte w gruszkach wpływają też korzystnie na wzrok. Czy psy lubią gruszki? Niektóre z psów za nimi wręcz przepadają, a inne traktują je dość obojętnie. Jeśli nie wiesz, czy Twój pies lubi gruszki, możesz spróbować podać mu kawałek i zobaczyć, czy zje ją z apetytem. Owoce dla psa – sprawdź, które owoce są dobre dla psów. Gruszki dla psa – jak je podawać? Pies może jeść jedynie świeże gruszki. Nie wolno podawać mu gruszek marynowanych w occie lub zalewie, kandyzowanych ani gruszek w syropie z puszki. Z gruszki należy usunąć ogonek i gniazdo nasienne, gdyż pestki, zawierające śladowe ilości cyjanidów są dla psów szkodliwe. Gruszkę należy umyć i pokroić na kawałki, by pies się nią nie zadławił. Gruszka może być podawana psu jako przekąska, z umiarem ( nie więcej niż kilka kawałków na raz – 10% objętości gruszki to niezalecane cukry). W okresie letnim można podawać gruszkę w zmrożonych kawałkach – doskonale orzeźwi naszego pupila i wspomoże jego nawodnienie. Można wykorzystać gruszkę również jako składnik psich ciasteczek. Które psy nie powinny jeść gruszek? Choć gruszki są co do zasady bezpieczne dla psa, w niektórych przypadkach są niewskazaną przekąską. Zawierające duże ilości cukrów gruszki nie powinny być podawane psom z nadwagą oraz są absolutnie niewskazane dla psów - cukrzyków. Uważać należy również na psy, które mają skłonność do biegunek – duża ilość błonnika zawarta w gruszkach, może wzmacniać objawy. Przeczytaj również: Czy pies może jeść arbuza? Czy pies może jeść czereśnie? Czy pies może jeść borówki? Czy pies może jeść banany? Czy pies może jeść mandarynki? Czy pies może jeść kiwi? Czy pies może jeść truskawki? Shih tzu. Terier tybetański. Berneński pies pasterski. Golden retriever. Owczarek podhalański. Labrador. Flat coated retriever. Wybierając psa, który ma towarzyszyć rodzinie, trzeba dobrze zastanowić się nad odpowiednim doborem rasy. Niektóre z nich są bowiem otwarte i chętne do zabaw z dziećmi, inne zaś znacznie bardziej wycofane. [quote name='Maron86']właśnie to mnie zastanawia. Czy pies po surowej rybie nie będzie miał tasiemców? [/QUOTE] Nigdy tematu nie zgłębiałam, bo nawet jak karmiłam barfem, to mój pies konsekwentnie gardził surową rybą, także gdzieś mi dzwoni, ale nie wiem, w którym kościele ;) Dzwoni, że mówiło się o przemrażaniu ryb - że to wybija pasożyty, ale nie wiem, czy do tego wystarczy zwykły dowmowy zamrażarlnik, czy musi to być mrożenie przemysłowe (chyba miało być minus 20 stopni, ale ile dni?). Poza tym, pomijając pasożyty, pamiętam, że w surowych rybach są jakieś składniki antyodżywcze, ale nie pamiętam ich nazw - w rybach słodkowodnych i niektórych morskich coś, co bodaj rozprawia się skutecznie z witaminą B1 a w mintaju, coś co wiąże żelazo. W obu przypadkach obróbka cieplna neutralizuje te antagonistyczne substancje, więc jeśli nawet surowa ryba, to raczej jako dodatek a nie jako podstawa żywienia. Co do kruchości ryby - gdyby mój jadał, to pewnie głowę dałabym w całości, ale ości zawsze wolałabym przemielić. W przypadku biegunki możemy podać psu niektóre leki dostępne w naszej apteczce takie jak: węgiel leczniczy, czy no-spa. Przede wszystkim jednak należy skonsultować się z lekarzem weterynarii, gdyż stosowanie leków na własną rękę, może mieć efekt przeciwny do oczekiwanego i zamiast pomóc, możemy zwierzęciu zaszkodzić. Najlepsza odpowiedź EKSPERTsaphe odpowiedział(a) o 17:36: Może zajadać ;) Mój Łaciat uwielbia gruszki. Ale jak każdy owoc taktujemy ją tylko jaki przysmak i od czasu do czasu w małych ilościach. Ja podaje jakieś 2-3 razy w tygodniu małą porcję owoców królikowi. Gruszki to taki większy plaster kroje i dziele na 2-3 części :) Odpowiedzi I♥jazz odpowiedział(a) o 11:55 Tak , ale w małych ilościach [LINK] konkurs na zdjęcie królika :) EKSPERToluśśś:D odpowiedział(a) o 12:00 Tak, królik moźe jeść gruszkę, i skórki po ten owoc podajemy rzadko, i w małej ilości ze względu na to źe ma duźą ilość Tιgяєѕѕ odpowiedział(a) o 13:13 Tak może ją w małych ilościach dlatego bo jest bardzo słodki. 1 na 2-3 tygodnie? (kawałek/pół. ok pszesadzam 1 na 3 tygodnie?). Mój królik to tam wszystko dostaje i nosem to wsysa. Czasem dostanie wafelka lub ciastko czasem coś bardziej zdrowego i wszystko. ` Tak , ale w małych kawałkach . x 3Zjedzą ze smakiem . Możesz też podawać małe ilości podrobnionych warzyw .. . <3Tak na prawdę jedzą prawie wszystko ! Uważasz, że ktoś się myli? lub Jeśli Twój pies połknął szkodliwą substancję, może od razu poczuć się źle, ale równie dobrze do pogorszenia jego samopoczucia może dojść dopiero po czasie. Bardzo niebezpieczne są trutki na szczury, środek na ślimaki, leki, płyn przeciw zamarzaniu, ale także czekolada (w większej ilości) czy toksyczne rośliny.Nie da się ukryć, że oczy przysłonięte grzywką są znacznie częściej zaniedbywane, bo ich po prostu nie widać. Łatwo wówczas zapominieć o tym, że trzeba je od czasu do czasu przemywać, albo przynajmniej sprawdzać, czy nie dzieje się z nimi coś złego, zwłaszcza, że wyjątkowo często bywają drażnione przez zakrywającą je sierść. Niejednokrotnie właściciele psów, którym sierść zasłania oczy, zastanawiają się czy ich przyjaciel cokolwiek widzi, czy też porusza się na wyczucie, na zasadzie wspaniałego węchu i słuchu lub też dobrej znajomości terenu. To prawda, że pies nie ma najlepszego wzroku, swojego pana widzi lepiej z większej odległości niż z bliska i nie odróżnia niektórych kolorów, ale wzrok jest dla niego niezwykle ważny, bo dzięki niemu może potwierdzić to, co wcześniej rozszyfrował przy pomocy węchu i słuchu. Pozostaje pytanie, czy mimo opadającej grzywki może zrobić z niego użytek. Dość łatwo można to sprawdzić. Jeśli pies w nieznanym otoczeniu czuje się pewnie i bez problemu omija wszystkie przeszkody, to znaczy, że widzi i jego opadająca na oczy grzywa nie powinna nas niepokoić. Jeśli natomiast zaczyna obijać się o różne przedmioty, można podwiązać mu grzywkę tak, żeby odsłonić oczy i wówczas stanie się jasne, czy to ona jest źródłem kłopotów, czy też pies ma problemy ze wzrokiem. Jeśli nabierze pewności i zacznie się pewnie poruszać po nieznanym terenie, trzeba mu po prostu podciąć, spiąć lub podwiązać grzywkę. Jeśli pies nie jest wystawiany a grzywka wyraźnie mu przeszkadza, bo drażni oczy, można ją dość mocno skrócić a dłuższy włos spleść w warkoczyk. To z pewnością ułatwi utrzymanie odpowiedniej higieny oczu a tak uczesany pies wygląda naprawdę uroczo. Gdyby, co gorsze, po odsłonięciu oczu pies miał nadal problemy ze wzrokiem, powinien jak najprędzej trafić do psiego okulisty. Warto wiedzieć, że nawet całkiem niewidomy pies może żyć długo i szczęśliwie. W domu doskonale da sobie radę, bo na pamięć zna rozkład mieszkania a na spacerze będzie szedł na smyczy, prowadzony przy nodze przez swojego pana. Psy zostając przewodnikami niewidomych użyczają oczu ludziom, dlaczego ludzie nie mieliby użyczyć im swoich? Dla niewidomego lub niesłyszącego psa doskonałym przewodnikiem jest również drugi pies. Jeśli w domu jest więcej psów, właściciel często nie zdaje sobie sprawy z tego, że któryś z nich ma problemy ze wzrokiem lub ze słuchem, bo zdrowy pies przejmuje rolę opiekuna i przewodnika stada. To on prowadzi a niewidomy lub niesłyszący pies podąża za nim kierując się węchem. Więcej na ten temat w zakładce Mój pies nie widzi.Pies będzie jeszcze bardziej zestresowany, co może skutkować właśnie wspomnianym pogryzieniem bez ostrzeżenia. Biorąc pod uwagę podstawowy fakt, że pies dąży do tego, co przynosi mu korzyść i unika tego, co wiąże się dla niego z negatywnymi konsekwencjami, zupełnie zrozumiałe jest, że szybko przestanie warczeć, skoro był za Wodobrzusze u psa Zwierzęta towarzyszące, żyjące z nami w jednym gospodarstwie domowym chorują na bardzo podobne a czasem wręcz identyczne schorzenia jakie występują u ludzi i ten fakt nikogo już dziś specjalnie nie dziwi. Postawienie zaś pewnego, trafnego rozpoznania i w miarę możliwości wdrożenie skutecznego leczenia wiąże się jednak z większą trudnością wynikająca choćby z braku komunikacji. Zwierzęta bowiem nie mówią naszym językiem a jedynie wysyłają nie zawsze specyficzne sygnały, które powinny być odebrane przez uważnie obserwującego je właściciela. Wiele chorób rozpoczyna się od niespecyficznych i narastających w czasie objawów klinicznych, niestety często na początku bagatelizowanych w nadziei że miną. Jak dobrze wiemy taka zwłoka w podjęciu leczenia czasem źle się kończy. I nie chodzi tutaj absolutnie o obwinianie opiekunów i zarzucanie im zaniedbań, ale bardziej o wyczulenie na pewne, często subtelne zmiany i objawy, które powinny być szybko powodem konsultacji lekarsko weterynaryjnej. Zwierzęta nie powiedzą nam co je boli lub dlaczego odczuwają dyskomfort ale zamanifestują swoje gorsze samopoczucie poprzez inne objawy chorobowe, które musimy wychwycić. Nie jest to możliwe bez dokładnego wywiadu klinicznego wynikającego z obserwacji psa w środowisku jego stałego przebywania. Sam objaw bowiem może występować przy wielu jednostkach chorobowych i jego stwierdzenie powinno ukierunkować nas na stosowną diagnostykę prowadząca do stwierdzenia bezpośredniej przyczyny. Doskonałym przykładem tego o czym pisze niech będzie wodobrzusze u psa czyli poważna patologia nie będąca chorobą sama w sobie a jedynie, a może aż, bardzo istotnym klinicznie objawem jaki może występować przy wielu schorzeniach i który nigdy nie powinien być bagatelizowany. Ale od początku, czyli krótkie wprowadzenie o czym w ogóle będziemy pisali. Co to jest wodobrzusze?Płyn w jamie brzusznejPrzesiękWysiękZmodyfikowany przesiękChłonkaWodobrzusze u psa objawyPrzyczyny wodobrzuszaWodobrzusze u psa w chorobach wątrobyRozpoznawania wodobrzusza u psówLeczenie wodobrzusza u psa Co to jest wodobrzusze? Wodobrzusze zwane też w medycynie ludzkiej puchlina brzuszną (po łacinie ascites) jest stanem patologicznym, w którym dochodzi do gromadzenia się nadmiernej ilości płynu w jamie otrzewnej zwanego niezależnie od przyczyny płynem puchlinowym. W zdrowym organizmie psa narządy jamy brzusznej otoczone są otrzewną trzewną a ścianę brzucha wyściela otrzewna ścienna. Między tymi błonami w jamie brzusznej psa zawsze znajduje się minimalna ilość płynu, który gwarantuje brak urazów i podrażnień na skutek delikatnego przemieszania się narządów jamy brzusznej. Ta niewielka ilość płynu w jamie brzusznej psa jest swego rodzaju „smarem” i nie może być uznawana za objaw chorobowy. Prawidłowa ilość płynu w jamie brzusznej psa wynosi przykładowo około 150 ml u człowieka. Niezmieniony, prawidłowy płyn otrzewnowy jest klarowny, jego ciężar właściwy wynosi około 1,016, zawiera mniej niż 2 mg/ dl białka a jego ilość orientacyjna wynosi około 1 mikrolitr na kilogram masy ciała. Gromadzący się w jamie otrzewnej, między blaszkami ścienna i trzewną płyn może mieć charakter zapalny lub niezapalny. W stanie wodobrzusza częściej nadmiar płynów będzie wydzieliną o surowiczym charakterze a więc przesiękiem lub zmodyfikowanym przesiękiem. Wodobrzusze u psa z nagromadzonym płynem o charakterze zapalnym występuje przy zapaleniu otrzewnej lub procesie nowotworowym toczącym się na terenie jamy brzusznej. Nie możemy też zapominać, że powiększenie brzucha może odbywać się na skutek gromadzenia w nim chłonki, krwi, żółci lub moczu, które to mogą dostawać się do jamy otrzewnej w następstwie urazów czy uszkodzenia narządów wewnętrznych czy przerwania ciągłości naczyń. W każdym z tych stanów brzuch naszego zwierzęcia może się powiększyć. Wodobrzusze u psa nie jest chorobą samą w sobie a jedynie objawem chorobowym o czym już na wstępie musimy pamiętać, stąd w każdym przypadku powinniśmy dążyć do zdiagnozowania przyczyny go wywołującej. Płyn w jamie brzusznej Jak już wiemy dwie błony surowicze a więc otrzewna ścienna i trzewna tworzą jamę wyścielają narządy i ścianę brzucha tworząc zamkniętą przestrzeń jamy ciała. Zbudowane są one z nabłonka produkującego niewielka ilość płynu surowiczego, który nawilża narządy wewnętrzne. Jamę otrzewnej wypełnia więc niewielka ilość płynu otrzewnowego. Płyn ten nie jest ani wysiękiem ani przesiękiem, zawiera niewiele elementów komórkowych i limfocytów. Jest zatem niskobiałkowy. W stanach patologicznych w jamie brzusznej znajduje się płyn w nadmiernej ilości o różnych charakterze. Proces gromadzenia się płynu w jamie otrzewnej może wynikać z dwóch mechanizmów. W uproszczeniu jest to zwiększone przenikanie z naczyń lub jego zmniejszony odpływ z jam ciała. Nadmierne przenikanie płynu z naczyń ma miejsce gdy rośnie ciśnienie hydrostatyczne, rośnie przepuszczalność naczyń krwionośnych objętych stanem zapalnym albo spada ciśnienie onkotyczne co ma miejsce choćby w stanie hipoalbuminemii. Możemy też mieć nadciśnienie żylne w przebiegu różnych chorób mięśnia sercowego (np. niewydolność serca, kardiomiopatia) czy procesach nowotworowych powodujących powstanie przeszkód mechanicznych w naczyniach co będzie z oczywistych względów utrudniało odpływ płynu do światła naczyń i tym samym prowadziło do powstawania wodobrzusza. Może to być: przesięk,wysięk,zmodyfikowany przesięk,chłonka. Przesięk Przesięk jest płynem niezapalnym, gromadzącym się przy nieuszkodzonym śródbłonku naczyniowym w wyniku wzrostu hydrostatycznego ciśnienia płynu lub spadku ciśnienia onkotycznego. Przesięk zawiera białko w ilości poniżej 25 g/l i może pojawiać się w: nerczycach,hipoalbuminemii,zastoju krwi w wątrobie,zaburzeniach wchłaniania,zakrzepach lub guzach wątroby,przetokach tętniczo- żylnych. Wysięk Wysięk z kolei powstaje na skutek stanu zapalnego rozwijającego się w naczyniach, na skutek którego dochodzi do uszkodzenia ich śródbłonka. Ma to miejsce w: chorobach wirusowych,chorobach pasożytniczych,chorobach bakteryjnych,procesach nowotworowychuszkodzeniach mechanicznych. Wysięk może być krwisty (zawiera krew wynaczynioną w trakcie krwotoku), żółciowy lub nowotworowy oraz septyczny lub jałowy (w zależności od zawartości patogenów chorobotwórczych). Wysięk zawiera białko w ilości powyżej 35 g/ l z licznymi leukocytami i pojawia się w: pęknięciu ściany macicy,ropomaciczu,ropniach jelit,zapaleniu trzustki,guzach,ziarniniakach jelit. Zmodyfikowany przesięk Wreszcie wyróżniamy zmodyfikowany przesięk będący płynem pośrednim pomiędzy wysiękiem a przesiękiem. Zmodyfikowany przesięk z kolei występował będzie w: raku otrzewnej,guzach jamy brzusznej,guzach wątroby,zwłóknieniu wątroby,marskość wątroby. Chłonka W jamie brzusznej może też gromadzić się chłonka (wysoka zawartość trójglicerydów, ciężar powyżej 1,018, niższa zawartość cholesterolu w porównaniu z surowica), płyn rzekomochłonkowy przypominający chłonkę gromadzący się w przebiegu chorób tła autoimmunologicznego. Objawy kliniczne wodobrzusza trudno przegapić uważnie obserwując psa, szczególnie w zaawansowanym stanie. Charakterystyczne będzie symetryczne powiększenie powłok brzusznych, zmieniające się zależnie od postawy psa, co uwarunkowane jest przemieszczaniem się płynu. Podczas oddychania zwierzęcia jego brzuch faluje. U psa stojącego kształt brzucha z płynem przypomina gruszkę. Musimy pamiętać, że gromadzenie się płynu często jest procesem powolnym, dłużej trwającym stąd nie każdy może zauważyć zmiany w wyglądzie swego zwierzęcia. Gdy przyłożymy dłoń do skóry brzucha a z drugiej strony wykonamy opukiwanie możemy zaobserwować objaw falowania płynu wewnątrz brzucha. Gromadzący się płyn może wprowadzać też nas w błąd. Wiele psów z wodobrzuszem chudnie choć właśnie przez gromadzony płyn ich masa ciała nie ulega zmianie. Płyn obecny wewnątrz jamy brzusznej wywiera wpływ na poszczególne organy i narządu upośledzając ich normalną pracę i wykonywane funkcje co znajduje wyraz w niespecyficznych objawach klinicznych. Zwierzęta mogą więc wykazywać: apatię,osłabienie,brak apetytu,przyspieszone oddychanie,biegunkę,gorączkę,polidypsję,typowe objawy encefalopatii wątrobowej. Gromadzący się płyn uciska na przeponę czego konsekwencja będzie przyspieszone oddychanie oraz zaburzenia sercowo naczyniowe w postaci słabego tętna, obrzęki podbrzusza i kończyn. Zwierzę z płynem w brzuchu może kasłać. W sytuacji gdy powodem wodobrzusza są choroby wątroby, obrzęki uogólnionym charakterze nie będą występowały. Obrzęki podbrzusza i kończyn wskazują nam raczej na pozawątrobowe przyczyny (np. silna hipoalbuminemia w chorobach jelit czy nerek lub wysokie ciśnienie krwi). Płyn w jamie brzusznej prowadzi do zatarcia konturów narządów wewnętrznych, które trudno omacać w trakcie badania palpacyjnego. Może mieć miejsce powiększenie narządów wewnętrznych (wątroby, nerek, śledziony) czy bolesność wątroby. Bolesność przy wodobrzuszu może występować, co uzależnione jest od różnych przyczyn ją wywołujących. Tak dzieje się u psów cierpiących na zapalenie otrzewnej, której towarzyszą reakcje obronne przy omacywaniu. Czasem powiększeniu mogą ulegać węzły chłonne co ma miejsce np. przy infekcjach bakteryjnych czy chłoniaku. Przyczyny wodobrzusza Chyba każdy właściciel w pierwszej kolejności zadaje sobie pytanie co mogło wywołać objawy wodobrzusza i czy jest się czym martwić. Wodobrzusza jak już wiemy jest objawem chorobowym a za jego rozwój odpowiedzialne mogą być różnorodne czynniki. Znajomość różnych przyczyn wodobrzusza wydaje się nieodłączne w procesie ustalania bezpośredniej przyczyny i ewentualnego leczenia. Wodobrzusze u psa będzie występowało w chorobach wątroby, którym towarzyszy nadciśnienie wrotne. Stan ten starają się tłumaczyć dwie różne teorie: Pierwsza z nich zakłada, że wzrost oporu krwi przepływającej przez chora wątrobę oraz zastój krwi w naczyniach wrotnych prowadzi do rozwoju nadciśnienia, które skutkuje właśnie wodobrzuszem u drugiej hipotezy to zwiększony przepływ przez naczynia wrotne prowadzi do rozwoju nadciśnienia wrotnego i wodobrzusza w konsekwencji. W chorobach wątroby bardzo często rośnie ciśnienie w naczyniach wrotnych co jednak samoistnie nie wywołuje wodobrzusza. Konieczny jest jeszcze niski poziom białka – albumin co również związane jest z chora wątrobą. Stężenie syntetyzowanych w wątrobie albumin spada poniżej 15 g/l. Niska koncentracja albumin może też wynikać ze zwiększonego ich tracenia przez jelita lub nerki. Istnieje bardzo wiele różnych przyczyn powodujących powstawanie wodobrzusza u psów. Niektóre z nich są naprawdę poważne i mogą zagrażać życiu psa stąd objaw wodobrzusza nigdy nie powinien traktowany być jako błahy, czy bagatelizowany. Obecność wodobrzusza, powiększonej śledziony i wątroby wskazuje na prawokomorową niewydolność serca, jaka powstaje w konsekwencji: kardiomiopatii rozstrzeniowej,chorób osierdzia,dirofilariozy,wrodzonych wadach serca,niedomykalności zastawki trójdzielnej. Najogólniej możemy mówić o wodobrzuszu w licznych chorobach ogólnoustrojowych, narządowych, przy pasożytach, chorobach krwi i naczyń w których ona płynie, chorobach serca, wątroby. Jako przykład niech posłużą nam: niewydolność nerek,zespół nerczycowy,stany niedożywienia i niedobory kaloryczne,niewydolność wątroby,zastoinowa niewydolność serca,prawokomorowa niewydolność serca,nadciśnienie uogólnione,niektóre nowotwory np. chłoniak,niski poziom białka we krwi,choroby naczyń limfatycznych,zapalenie otrzewnej,choroby przebiegające z zaburzeniami krzepnięcia krwi,urazy mechaniczne,gruźlica,choroba zapalna jelit (tzw. IBD),niektóre pasożyty np. tęgoryjce,zapalenie trzustki. Nie każdy powiększony brzuch świadczy o wodobrzuszu. Wyróżniamy bowiem także tzw. rzekome wodobrzusze u psa, w którym brzuch rzeczywiście sprawia wrażenie znacznie powiększonego i taki czasem jest ale stan ten nie musi wynikać z procesu patologicznego. Tak dzieje się choćby w stanie ciąży, która wodobrzuszem nie jest i nie może być uznawana za chorobę. Rzekome wodobrzusze u psa powstaje też w wyniku nadmiernego otłuszczenia czyli gromadzenia tkanki tłuszczowej w obrębie jamy brzusznej, powiększenia narządów wewnętrznych na różnym tle, czy nadmiernie wypełnionego pęcherza moczowego. Powiększenie się brzucha nie można utożsamiać zawsze z wodobrzuszem! To bowiem nie to samo! Wodobrzusze u psa w chorobach wątroby Patologiczne gromadzenie się płynu w jamie otrzewnej jest jednym z objawów klinicznych charakterystycznych w przebiegu marskości wątroby i przewlekłego zapalenie wątroby. W przebiegu chorób wątroby to nadciśnienie wrotne uznawane jest za główna przyczynę wodobrzusza. Dodatkowo do rozwoju jego przyczynia hipoalbuminemia (białka powstające w wątrobie) prowadząca do spadku ciśnienia onkotycznego krwi i wzrost stężenia sodu (zatrzymanie wody w organizmie). Zbieranie się więc płynu w jamie brzusznej wynikające z utrwalonego nadciśnienia wrotnego często występuje u psów cierpiących na przewlekłą niewydolność wątroby! Pierwsze objawy mogą być niezbyt silnie wyrażone. Tym co budzi niepokój opiekunów jest zazwyczaj: powiększenie obrysu jamy brzusznej,nietolerancja wysiłkowa,trudności w oddychaniu,spadek apetytu. Postępowanie terapeutyczne w niewielkim nasileniu choroby obejmuje ograniczenie podaży sodu w diecie oraz ograniczenie ruchu zwierzęciu. Pomocne w ograniczeniu zbierania się płynu może być odpowiednia dieta lecznicza. Średnia zawartość sodu w tradycyjnych karmach dla psów oscyluje wokół 0,3-0,4 % i jest za wysoka stąd lepszym rozwiązaniem jest stosowanie karm dedykowanych zwierzętom z zastoinową niewydolnością serca (zawierają około 0,1 % sodu). Wskazaniem do nakłucia jamy brzusznej w chorobach wątroby może być: objaw ostrego brzucha,zmniejszenie bolesności jamy brzusznej,pobranie płynu do badań diagnostycznych. Rozpoznawania wodobrzusza u psów Rozpoznawania wodobrzusza jest zawsze procesem wieloetapowym i tylko z pozoru wydaje się czynnością oczywistą. Po pierwsze powinniśmy rozpocząć od dokładnego wywiadu z właścicielem, który powinien pomóc ustalić nam wiele ważnych faktów i ukierunkować diagnostykę. Musimy wiedzieć od kiedy trwa proces chorobowy i jakie objawy mu towarzyszą. Obserwując psa możemy zauważyć powiększenie się obrysu brzucha. Płyn gromadzący się w jamie otrzewnej naprawdę nadaję odmienny wygląd zwierzęciu. W badaniu klinicznych omacując brzuch możemy wyczuć przelewanie się płynu (pod warunkiem jego odpowiedniej ilości tj. znacznej ilości płynu). Pojawia się objaw odbijającej fali. Już takie proste badania, nie wymagające praktycznie żadnego sprzętu może nasunąć nasze podejrzenie na gromadzenie się płynu w jamie brzusznej. Wodobrzusze rzekome możemy potwierdzić wykonując zwykłe zdjęcie RTG lub badanie USG. Te nieinwazyjne metody badawcze pomogą nam potwierdzić lub wykluczyć: ciążę,ropne zapalenie macicy,otłuszczenie,nadmiernie wypełniony pęcherz moczowy,powiększenie narządów wewnętrznych. Badaniem USG obejrzymy dokładnie zawartość jamy brzusznej i stwierdzimy lub wykluczymy obecność guzów, procesu nowotworowego, ciężkie zaparcia, cysty czy choćby częściowo inne choroby mogące dawać objawy powiększonego brzucha (np. zespół Cushinga i powiększone nadnercza). Badaniem USG potwierdzimy też obecność płynu w jamie brzusznej choć nie określimy dokładnie jego charakteru. Badaniem tym wykażemy nawet niewielką ilość płynu co ma duże znaczenie diagnostyczne. Badanie RTG jest w tym względzie mniej przydatne. Gdy wiemy już o obecności płynu w jamie brzusznej musimy wykonać dalsze badania zmierzające od ustalenia jego charakteru i postawienia trafnej diagnozy ostatecznej. Wykonujemy więc punkcję jamy brzusznej w celu pozyskania próbki płynu do badania laboratoryjnego. Punkcja jamy brzusznej (peritoneocenteza) i pozyskanie płynu to nie jest zabiegiem skomplikowanym ani zbytnio bolesnym. Może być wykonana w każdym gabinecie ale wymaga zachowania zasad czystego pobrania. Punkcja jamy brzusznej może być wykonana za pomocą zwykłej igły, wenflonu lub cewnika do dializy otrzewnowej. Przed jej wykonaniem staramy się opróżnić pęcherz moczowy aby przypadkowo go nie uszkodzić. Wykonujemy je na zwierzęciu leżącym na lewym boku lub w pozycji stojącej. Pobieramy więc płyn na skrzep (czysta probówka), na antykoagulant (probówka z EDTA lub heparyną). Równolegle wykonujemy badanie krwi, której wyniki będą dla nas swojego rodzaju punktem odniesienia i umożliwią porównanie. Zaleca się pobieranie krwi na czczo oraz jak najszybsze badanie krwi w laboratorium. Możemy też pobrać płyn jałową wymazówką w celu wykonania badania mikrobiologicznego i wykonać cytologię pobranego materiału. W laboratorium określa się pochodzenie płynu poprzez oznaczenie jego: cech fizycznych: barwa, przejrzystość, pH, ciężar właściwy, badanie biochemiczne, np.: białko całkowite, glukoza, albuminy, cholesterol, fibrynogen, kreatynina, amylaza, transaminazy, dehydrogenaza mleczanowa. Badanie cytologiczne płynu określa rodzaj i liczbę komórek obecnych w pobranym płynie. Na tej podstawie możemy określić z czym mamy do czynienia (wysięk, przesięk itd.). Są to o tyle cenne wiadomości, że pozwalają wstępnie określić potencjalną przyczynę wodobrzusza. Przykładowo na etiologię bakteryjną może wskazywać wysięk zawierający liczne granulocyty, stężenie glukozy poniżej 3,3 mmol/ l i prawidłowym jej poziomie w surowicy krwi. W przypadku infekcji wirusowej dominowały będą limfocyty i plazmocyty, a pasożytach granulocyty kwasochłonne. W dużym procencie przypadków badanie płynu pozwala określić potencjalna przyczynę wodobrzusza stąd nie powinniśmy rezygnować z tego prostego i niezwykle cennego narzędzia diagnostycznego. Możemy również wykonać dalsze badania diagnostyczne obejmujące biopsję wątroby, badanie kardiologiczne (np. echo serca czy EKG), pomiar ciśnienia krwi czy czasami laparotomię diagnostyczną. Wszystko to po to aby ustalić przyczynę gromadzenia się płynu w jamie brzusznej i o ile to możliwe wdrożyć skuteczne leczenia. Leczenie wodobrzusza u psa Leczenie wodobrzusza u psa Postępowanie terapeutyczne zawsze powinno być wielokierunkowe i nie należy do prostych. Podstawą jego jest oczywiście określenie w miarę możliwości bezpośredniej przyczyny powodującej gromadzenie się płynu w jamie brzusznej i o ile to realne jej usunięcie. W przypadku wodobrzusza możemy mówić o terapii paliatywnej, objawowej i leczeniu swoistym. Leczenie paliatywne polega w dużym skrócie na łagodzeniu objawów klinicznych wynikających z wodobrzusza i tym samym na poprawie samopoczucia pacjenta czyli jego dobrostanu. Nie jest ukierunkowane na wyleczenie. Leczenie objawowe zmierza zaś do hamowania procesu gromadzenia się płynu w jamie brzusznej a także na pobudzaniu jego resorbcji z miejsca zbierania się. Terapia zaś swoista, najbardziej wskazana, powinna zmierzać do usunięcia, eliminacji przyczyny wodobrzusza, co w teorii powinno prowadzić do wyleczenia. W praktyce jednak nie zawsze jest to wykonalne i sprowadza się do leczenia chorób wątroby. Gromadzenie się płynu w jamie brzusznej jak wiemy może upośledzać oddychanie i rodzić pokusę jak najszybszego jego ewakuowania z jamy brzusznej. Takie jednak działanie choć na pierwszy rzut oka może przynieść chwilową poprawę wiąże się również ze znacznym ryzykiem i przez wielu specjalistów jest odradzane. Usunięcie płynu może bowiem pozbywać organizm znacznej ilości albumin, powodować niedokrwienie nerek, odwodnienie czy poprzez nadmierne rozszerzenie naczyń trzewnych objawy wstrząsu. W stanie encefalopatii wątrobowej upuszczenie płynu może wywoływać hipokaliemię czy zasadowicę prowadzącą do znacznego pogorszenia się stanu klinicznego pacjenta ze śpiączką i śmiercią włącznie. Pamiętajmy, ze samo usunięcie płynu, bez podjęcia leczenia przyczynowego, w niedługim czasie prowadziło będzie do ponownego jego gromadzenia na terenie jamy brzusznej. Wielu specjalistów zaleca usuwanie płynu z jamy brzusznej w sytuacji znacznej duszności wywołanej uciskiem na przeponę lub jego oddziaływaniem na narządy wewnętrzne i znacznie nasilone objawy kliniczne. Upuszczając płyn możemy równolegle nawadniać zwierzę aby nie wywołać objawów wstrząsu. Nakłucie jamy brzusznej to leczenie operacyjne, który choć jest mało skomplikowane może wiązać się z pewnymi powikłaniami, które warto znać. Otóż może ono czasem prowadzić do uszkodzenia narządów wewnętrznych, szczególnie u niespokojnego zwierzęcia: perforacji jelit,jatrogennego krwotoku,zakażeń,krwiaków podskórnych. Na szczęście takie powikłania zdarzają się niezbyt często. Cóż więc robimy? Wprowadzamy dietę o niskiej zawartości sodu a gdy to nie przyniesie poprawy w ciągu tygodnia leki moczopędne. Leki z tej grupy mają stopniowo wzmóc diurezę. Podajemy leki objawowe w tym spironolakton. Jest on diuretykiem nie powodującym hipokaliemii obniżającym ciśnienie wrotne co należy uznać za duży atut. Stosujemy go w dawce 1-2 mg/ kg m. c. 2 razy dziennie doustnie początkowo przez okres około 2 tygodni. W tym czasie nie podajemy potasu gdyż spironolakton go oszczędza i nie dochodzi do zbytniego wydalania z moczem. Jeśli po tym czasie objawy wodobrzusza się nie zmniejsza lub nie ustąpią wprowadzamy silniej działający diuretyk jakim jest furosemid. Powinniśmy jednak w miarę możliwości kontrolować poziom potasu w surowicy oraz podawać ten lek w niskiej a zarazem skutecznej dawce (np. 0,5 mg/ kg m. c. 2 razy dziennie). Podając furosemid musimy uważać aby zbytnio nie odwodnić zwierzęcia wywołując tym samym azotemię, hipokaliemię i hiponatremię. Do oceny skuteczności leczenia diuretykami służy nam waga ciała oraz zmniejszenie obwodu brzucha. Otóż powinniśmy uzyskać spadek masy o około 2 % tj przykładowo 0,5 kg dla psa ważącego 25 kg w ciągu doby. Po opanowaniu objawów wodobrzusza dawki leków moczopędnych zmniejszamy do najniższej skutecznej ilości. W wielu przypadkach wodobrzusze u psa jest wynikiem chorób wątroby w tym jej marskości lub zwłóknienia stąd pomocne może okazać się wprowadzenie karmy o odpowiednim składzie (np. ubogiej w sód, zawierającej wysokowartościowe białko) podawanej wielokrotnie w mniejszych porcjach w ciągu dnia. W przypadku trudności z oddychaniem pomocnym leczeniem łagodzącym stan niedotlenienia może okazać się tlenoterapia. Pacjentom odwodnionym musimy wyrównać istniejące niedobory płynów, a tym z infekcją bakteryjną wprowadzić skuteczną antybiotykoterapię ( np. fluorochinolony, enrofloksacynę). Czasem wymagana jest interwencja chirurgiczna eliminujące istniejące guzy, czy proces nowotworowy wraz z późniejszą umiejętnie dobraną chemioterapią. Leczenie przyczynowe chorej wątroby również przynosi ulgę w postaci zmniejszenia wodobrzusza ale jego omawianie wykracza poza zakres tego opracowania. W celu kontrolowania przebiegu choroby w warunkach domowych opiekun powinien mierzyć obrys brzucha swego psa oraz w miarę możliwości go ważyć. Podsumowanie Wodobrzusze u psa jest objawem klinicznym, którego nigdy nie powinniśmy bagatelizować w nadziei, że samo minie. Wcześniej zauważone przez spostrzegawczego właściciela zwiększa szanse na skuteczne leczenie i w wielu przypadkach na wydłużenie życia psa. Jest objawem chorobowym, którego absolutnie nie można się bać, nie oznacza bowiem automatycznie najgorszego. Wymaga czasem pogłębionej diagnostyki ale postawienie trafnego rozpoznania pozwala w wielu przypadkach znacznie poprawić komfort życia psa, czasem prowadząc do wyleczenia. Warunkiem koniecznym jest jednak dokładne przyglądanie się swemu pupilowi i w miarę szybka interwencja zanim będzie za późno i pozostanie tylko poddać go eutanazji. W tym między innymi przejawia się nasza troska i odpowiedzialność za posiadane zwierzęta, że szybko reagujemy na często subtelne objawy chorobowe. Myślę, że opisywane wodobrzusze u psa jest tego doskonałym przykładem. Kiedy pojawia się wysięk? Wysięk może pojawić się w chorobach wirusowych, chorobach pasożytniczych, chorobach bakteryjnych, procesach nowotworowych uszkodzeniach mechanicznych. Kiedy pojawia się przesięk? Przesięk może pojawić się w nerczycach, hipoalbuminemii, zastoju krwi w wątrobie, zaburzeniach wchłaniania, zakrzepach lub guzach wątroby, przetokach tętniczo- żylnych. Na liście warzyw, jakie Twój pies może jeść znajdują się przede wszystkim: marchewki, pietruszki, brokuły, buraki, seler, słodkie ziemniaki, brukselka, czerwona papryka, ogórki a nawet dynia. Dynia to rewelacyjne źródło błonnika i może bardzo pomóc przy zaparciach u psów.
Gruszki to jedne z typowo jesiennych owoców, które uwielbiane są niemal przez wszystkich! Soczyste i słodkie, nadają się nie tylko na zdrową przekąskę. Stanowią także świetny dodatek do ciast, deserów, a nawet mięsnych potraw. Czy te owoce są tak samo zdrowe i bezpieczne dla psów? Co zawierają gruszki? Zielone, żółte lub brązowe owoce gruszy mają charakterystyczny, wydłużony kształt. Poszczególne odmiany mogą nieznacznie różnić się od siebie smakiem i konsystencją miąższu. Typowa gruszka zawiera w 100 g około 60 kcal i składa się głównie z wody (84%) i węglowodanów (15%), a także śladowej ilości białka i tłuszczu. W jej składzie można znaleźć jod, który wpływa pozytywnie na pracę tarczycy, bor poprawiający koncentrację i potas usprawniający pracę układu krwionośnego. Gruszki są także źródłem witaminy A, C, E oraz witamin z grupy B. Ponadto zawierają sporą dawkę kwasu foliowego i błonnik pokarmowy, który reguluje pracę układu pokarmowego. Niski indeks glikemiczny tych owoców sprawia, że mogą się one znaleźć w diecie osób cierpiących na cukrzycę i odchudzających się. Czy domowy czworonóg też może skorzystać z tych prozdrowotnych właściwości gruszek? Czy pies może jeść gruszki? Gruszki należą do owoców, które są całkowicie bezpieczne dla psa. W psiej diecie powinny jednak znaleźć się wyłącznie świeże owoce – niedopuszczalne jest podawanie psom gruszek z syropu czy octu. Trzeba także pamiętać, że zawierają one dużą ilość cukrów i nie powinniśmy podawać ich psom cierpiącym na nadwagę. Jeśli chcemy poczęstować naszego czworonoga gruszką, musimy najpierw usunąć z niej ogonek i znajdujące się w niej pestki, które mogą podrażnić żołądek zwierzaka. Nie należy także przesadzać z ich ilością, gdyż zawarty w gruszkach błonnik może u wrażliwszych psiaków wywołać biegunkę.
- Юնըфոծαβω γեሚըжላ ыгዟмυ
- ሢл ωኂ ዙդ ωթадалինа
- Уσецо арէжачо
- Уцጫπυֆуд պጳч
- Аմοկизու тупсеп
Zatwardzenie u psa może pojawiać się incydentalnie lub też mieć charakter nawracający, przewlekły. Warto mu przeciwdziałać, ponieważ nieleczony problem nasila się. Wynika to z faktu, że zalegający w okrężnicy kał styka się z błoną jelita grubego, przez co traci jeszcze więcej wody. Przewlekłe zaparcia u psa wymagają